ZWYCIĘSTWO !!!
Nie tak ważne jak o ligowe punkty ale zawsze zwycięstwo odnieśli dzisiaj "zieloni" w pucharowym meczu z Metalem W.G. Skałka Żabnica. "Zieloni" wystąpili w rezerwowym skaładzie, gdzie trener do gry desygnował zawodników, którzy mieli najmniej rozegranych meczy w lidze.
Cięcina, 10.09.2008 godz. 16:00
ŚWIT CIĘCINA-Metal W.G. Skałka Żabnica 4:2 (2:0)
1:0 - Kozioł
2:0 - Figura
3:0 - Jankowski
4:0 - Jankowski
4:1 -
4:2 -
Świt Cięcina: Urbacz (75' Łoboz) - Duda (50' Janik), Noga, Zwardoń, Mazur – Barabasz , Jankowski, Kąkol, Kozioł, – Figura (45' Gąsiorek), Ligudziński (45' Miodoński)
Trener: Krzysztof SZYBIELOK
Komentarz Trener: Krzysztof SZYBIELOK
Cieszy zwycięstwo ale trzeba sobie powiedzieć szczerze, że nie wszyscy z naszej kadry nadają się do gry na szczeblu ligi okręgowej.
**************************************************************
ODBICIE OD DNA...
Na bardzo ciężkim terenie w Landku przyszło grać "zielonym" o kolejne ligowe punkty. Już pierwsze minuty meczu pokazały, że "Świt" nie będzie miał łatwych 90 minut na boisku rywala. Spójnia ostro zaatakowała i mogła pokusic się nawet o bramkę, gdyz po strzale zawodnika z Landka piłka wyladowała na poprzeczce Urbacza. Pierwsze 15 minut było ciężkie dla "zielonych" ale później gra się wyrównała i obie drużyny stwarzały sobie sytuacje podbramkowe. W końcu po dokładnym zagraniu Krysty bramkę zdobywa Pawlus i od 36 minuty Cięcinianie prowadzą 0:1. Od tego momentu gra się zaostrzyła, owocując faulami z obu stron. Po kolejnym wypadzie miejscowych pod bramkę "zielonych" zbyt krótko wybijający piłkę Urbacz po wyrzucie z autu i zle wibijający piłkę Śleziak sprokurowali sytuację bramkową, którą na gola zamienił zawodnik Spójni. Od 40 minuty było już 1:1. Druga połowa to agresywne ataki zawodników Landka i czekający na kontry Cięcinianie. I właścnie jedna z takich kontr przyniosła bramkę autorstwa Gąsiorka, który ustalił wynik spotkania na 1:2 dla "zielonych. Warte odnotowania jest to, że są to pierwsze trzy punkty w historii Cięciny grającej w piątej lidze bielskiej.
Landek, 07.09.2008 godz. 16:00
Spójnia Landek - ŚWIT CIĘCINA 1:2 (1:1)
1:0 - 36' Pawlus
1:1 - 40'
1:2 - 68' Gąsiorek
Świt Cięcina: Urbacz - Buława, Deras, Śleziak, Gąsiorek (85' Figura) – Stasica , Jankowski (45' Janik), Pawlus, Barabasz (90' Noga), Tomiczek (89' Ligudziński ), Krysta
Trener: Krzysztof SZYBIELOK
Komentarz Trener: Krzysztof SZYBIELOK
Bardzo ważne zwycięstwo, które napewno pozwoli odpocząć chłopakom psychicznie. Myśle, że udowodnilismy sobie, iż nie jesteśmy chłopcem do bicia i weźmiemy się w końcu w garść i zaczniemy zdobywać punkty.
**************************************************************
NIEMOC !!!
Nasi znowu "polegli" w meczu piątej kolejki bielskiej ligi okręgowj. Po dobrej grze z rezerwami Podbeskidzia "zielonym" przyszło zagrzć z beniaminkiem - Wisłą Ustronianka. Cały mecz toczony był w żółwim tempie, a składnych akcji do jakich przyzwyczaili kibiców miejscowi było jak na lekarstwo. Nieoczekiwanie jednak w 25 minuci na liste strzelców wpisła sie nowy nabytek "zielonych" Krysta. Jednak po dwóch minutach było już 1:1, a to za sprawą błędu Urbacza. Druga połowa znowu zaczęła sie od nudnych kopnięć piłki, które do niczego prowadziły. Jednak w 55 minucie Cięcinianie egzekwowali 'korner" i za sprawą przytomnego zachowania się w polu karnym Śleziaka Cięcina prowadziła 2:1. Jednak życie "zielonych" było by zbyt piekne, gdyby mecz zakończył się takim wynikiem bo już w 78 minucie po kolejnym błędzie Urbacza było 2:2, a na minutę przed koncem było 2:3 dla przyjezdnych.
Cięcina, 31.08.2008 godz. 15:00
ŚWIT CIĘCINA - Wisła Ustronianka 2:3 (1:1)
1:0 - Krysta
1:1 -
2:1 - Śleziak
2:2 -
2:3 -
Świt Cięcina: Urbacz - Gąsiorek, Deras, Śleziak, Buława (35' Buława) – Stasica , Jankowski (24' Kąkol), Pawlus, Białek (11' Barabasz) – Figura (50' Ligudziński), Krysta
Trener: Krzysztof SZYBIELOK
Komentarz Trener: Krzysztof SZYBIELOK
Ciężko cokolwiek powiedzieć po tak słabym meczu w naszym wykonaniu. Pech chciał, że w pierwszej połowie trzeba było zrobić trzy zmiany podyktowane kontuzjami, to diametralnie zmieniło obraz gry. Po raz kolejny nie potrafimy korzystnego wyniku utrzymać do końca. Jednak nie możemy się załamywać, bo staniemy sie 'chłopcem do bicia". Jest ciężko ale trzeba wyciągnąc wnioski, wziąść się w garść i grać dalej.
*************************************************************
CIOS, NOKAUT, ZAŁAMANIE !!!
W to co wydarzyło się w 93 minucie meczu nie mógł uwierzyć nikt, kto był świadkiem rozegrania zaległej kolejki "zielonych" z rezerwami Podbeskidzia.
"Zieloni" są w tej części tabeli gdzie każdy punkt jest na wagę złota. Dlatego od pierwszych minut meczu było widać, że Podbeskidzie nie będzie miało łatwej przeprawy. Cięcinianie zaczeli z wysokiego "c". Już pierwsza akcja mogła przynieść prowadzenie "zielonym" ale w sytuacji sam na sam Figury z bramkarzem lepszy okazał się ten drugi. Parę minut później ten sam zawodnik miał ponownie okazję ale jej nie wykorzystał. Podbeskidzie nie było w stanie powstrzymać bardzo agresywnie grających "zielonych" i próby kontrowania paliły na panewce. Druga połowa miała podobny obraz marnowanych sytuacji przez "zielonych" lecz tym razem bohaterem niewykorzystanych sytuacji był Ligudziński, który potrafił nawet nie trafić w piłkę w dogodnej sytuacji strzeleckiej. Gdy już każda z drużyn dopisała sobie po jednym punkcie, nadeszła 93 minuta meczu, którą nasi piłkarze na długo zapamięntają. Po serii nieudanych wybić ze strefyy obrony "zielonych" do zbyt krótko wybitej piłki dopadł zawodnik Podbeskidzia i strzałem z dziewiątego metra zdobył bramkę dającą 3 punkty Podbeskidziu, a "zielonym odbierając nadzieję na jeden ciężko wywalczony punkt i kładąc ich dosłownie na łopatki.
Cięcina, 27.08.2008 godz. 17:00
ŚWIT CIĘCINA - Podbeskidzie II 0:1 (0:0)
0:1 - 93'
Świt Cięcina: Urbacz - Duda (25'Ligudziński), Deras, Śleziak, Buława – Stasica , Jankowski, Pawlus, Białek (60' Kozioł) – Figura (60' Kąkol), Gąsiorek (80' Barabasz)
Trener: Krzysztof SZYBIELOK
Komentarz Trener: Krzysztof SZYBIELOK
Bramka stracona w 93 minucie może załamać najwiekszego twardziela. Przebieg meczu nie wskazywał na tak dramatyczny koniec. Niestety taki jest sport, taka jest piłka, jedni się cieszą inni płaczą.
**************************************************************
CIĘCINA BEZ PUNKTÓW!!!
Wyprawa nad brzeg Olzy nie przynsła zdobyczy punktowej. Pierwsze minuty meczu nie wskazywały na to aby "zieloni" nie byli w stanie zdobyć nawet jednego punktu. Już w 8 minucie po dokładnym dograniu Stasicy na listę sztrzelców wpisał się Figura. W 23 minucie po raz drugi ręce do góry podnieśli "zieloni" ale i radość stonował sędzia poakzując pozycję spaloną. Od tego momentu inicjatywę przejeli miejscowi, a Cięcina wyprowadzała jedynie groźne kontry. W 42 minucię gola do szatni po bombardowaniu bramki bardzo dobrze spisującego się w tym dniu Urbacza zdobyli miejscowi.
Druga połowa miała już bardziej wyrównany przebieg ale to Cieszynianie cieszyli się z dwóch zdobytych goli. Pierwszy wpadł po tym jak w zamieszaniu po wykonywanym rogu pierwszy piłki dopadł zawodnik Piasta, a drugi był już konsekwencją ofensywnej gry "zielonych", którzy próbowali odrobić straty ale zostali skarceni trafieniem w 89 minucie. Warty odnotowania jest fakt, iż w 60 minucie sędzia nie odgwizdał ewidwntnej ręki w polu karnym obrońcy miejscowych.
Cieszyn, 23.08.2008 godz. 17:00
Mieszko-Piast Cieszyn - ŚWIT CIĘCINA 3:1 (1:1)
0:1 - 8' Pawlus
1:1 - 42'
2:1 - 75'
3:1 - 89'
Świt Cięcina: Urbacz - Duda (65'Buława), Deras, Śleziak, Noga (78' Miodoński) – Stasica , Mazur, Barabasz (60' Tomiczek), Pawlus, Kąkol (69' Kozioł)– Figura
Trener: Krzysztof SZYBIELOK
Komentarz Trener: Krzysztof SZYBIELOK
Szkoda straconych punktów. Chłopcy zasłużyli bynajmniej na 1. Przed nami dwa mecze w krótkim odstępie czasu w których trzeba zdobyć punkty.
**************************************************************
"FRYCOWE" ZAPŁACONE...?
Od takiego pytania można rozpocząć zrelacjonowanie tego co działo się na boisku Dzrewierza. Już pierwsze minuty wskazywały na to, że "zieloni" do Jasienicy nie przyjechali łatwo oddać punktów, a świadczyła o tym przewaga i napór Cięcinian na będących w "szoku" takim obrotem spraw Jasieniczan. Sytuacjie strzeleckie Tomiczka, Stasicy, Kąkola mogły się tylko zemścić. I tak też się stało. Po kardynalnym błędzie defensora "zielonych" Zwardonia z trafienia cieszyli się miejscowi. Nie zniechęceni stratą bramki "zieloni" dalej torpedowali bramkę gospodarzy ale mecz nabrał już wyrównanej konfrontacji pokazując, że dzisiaj defenswa Cięciny ma słabszy dzień objawiając się tzw. "gafami" Zwardonia czy Dudy. Początek drugiej połowy to kopia początku pierwszych piętnastu minut gdzie dominowała Cięcina stwarzając sobie coraz to lepsze sytuacje strzeleckie i coraz bardziej pokazując się z tej gorzszej strony, którą była zerowa skuteczność. W koncu nadzeszła 63 minuta i znowu dali o sobie znać defensprzy "zielonych" a konkretnie Duda, który z łatwością dał się ograć w bocznym sektorze boiska rywalowi, a ten strzałem z szesnastu metrów nie dał szans Urbaczowi ustalając tym samym wynik spotkania na 0:2. Ważne odnotowania jest, że Cięcina dalej atakowała, nawet w pewnych momentach zamykając Jasieniczan na własnej połowie i stwarzając sobie 100% sytuację której nie potrafił wykorzystać Figura pudłując z trzech metrow do pustej bramki.
Jasieica, 16.08.2008 godz. 17:00
Drzewiarz Jasienica-ŚWIT CIĘCINA 2:0 (1:0)
1:0 - 15'
2:0 - 63'
ŚwitCięcina:Urbacz–Duda (85'Kozieł), Deras, Śleziak, Zwardoń – Kozioł (45' Figura), Rodak (60' Barabasz), Pawlus, Kąkol – Stasica, Tomiczek
Trener: Krzysztof SZYBIELOK
Komentarz Trener: Krzysztof SZYBIELOK
Potrzebujemy trochę czsu aby się dostosować do reguł panującej w lidze okręgowej i na to aby "machina" się rozpędziła. Napewno nie możemy popełniać tak prostych i głupich błędów wynikających z braku konsekwencji i rozlużnienia. Trzeba wyciągnąć wnioski i dobrze przygotować się do następnego meczu.
****************************************************
"NIESTETY" ALBO "STETY" TYLKO JEDEN PUNKT...
jednak trzeba przyznać, że jest to historyczny punkt zdobyty przez "zielonych" w lidze okręgowej. Od początku mocnym uderzeniem rozpoczął "Świt" stwarzając sobie wiele podbramkowych sytuacji co przy zachowaniu zimnej krwi pod bramką rywala zaaowocowałoby niejedną bramką. Niestety według starego piłkarskiego porzekadła niewykorzystane sytuacje się mszczą i to Morcinek cieszył się ze zdobycia pierwszej bramki po niefortunym wyjściu Urbacza z bramki i przegranym pojedynku jeden na jeden. "Zieloni" nie byli dłużni zdobywając bramkę wyrównującą z rzutu wolnego autorstwa G.Pawlusa. Druga połowa to swoista wymiana ciosów między drużynami której na swoją korzyść nie mógł przechylić żaden z zespołów. Trzeba odnotować, iż po solowej akcji G. Białka lewą stroną i przebiegnięciu 40 metrów z piłka zdołał on dośrodkować piłkę do T. Kąkola, który stanął sam na sam z bramkarzem jednak przegrywając ten pojedynek. Z przebiegu meczu to drużyna z Cięciny była lepsza ale jeżeli chodzi o styuacje 100% można powiedzieć, że był remis. Tak więc w pierwszym meczu "zieloni" zdobyli jeden punkt.
Cięcina, 10.08.2008 godz. 15:00
ŚWIT CIĘCINA–Morcinek Kaczyce 1:1 (1:1)
0:1 -
1:1 - Pawlus 45'
Świt Cięcina: Urbacz – Noga, Deras, Śleziak, Zwardoń –Białek (77'’ Kozieł), Stasica (45’ Mazur), Pawlus, Kąkol –Figura (Kozioł 45'), Tomiczek (68' Barabasz)
Trener: Krzysztof SZYBIELOK
Komentarz Trener: Krzysztof SZYBIELOK
Pierwsze minuty meczu to tzw. "piłkarske szachy". Żadna z drużyn nie chciała stracić bramki. Niestety po błędzie w ustawieniu przegrywaliśmy 0:1. Dobrze, że w drużynie mamy Grzesia Pawlusa, który potrafi wyciągnąć drużynę z opałów i do szatni schodziliśmy podbudowani. Szkoda, że w niektórych momentach zabrakło zimnej krwi i szczęścia pod bramką rywala bo mogibyśmy świętować trzy punkty ale nie bądzmy chciwi "punkt jest punkt" chlopcy zrobili kawał dobrej roboty i jężeli będą dalej grac tak ambitnie to zwycięstwa są kwestią czasu.
****************************************************
Cięcina, 03.08.2008 godz. 15:00
ŚWIT CIĘCINA–Podlesianka Katowice 2:0 (1:0)
1:0 - Ligudziński 25'
2:0 - Pawlus 77'
Świt Cięcina: Urbacz – Noga (80’ Janik), Deras, Śleziak (75’ Mazur), Zwardoń –Białek (45’ Kozioł), Stasica (45’ Barabasz), Pawlus (75’ Rodak) , Kąkol (77’ Miodoński) –Ligudziński (65’ Kozieł), Figura (45’ Tomiczek)
Trener: Krzysztof SZYBIELOK.
Katowice, 26.07.2008 godz. 11:00
Leśnik Kobiór – ŚWIT CIĘCINA 2:2 (1:1)
0:1 - Pawlus Grzegorz 27'
1:1 -
1:2 - Stasica Paweł 67'
2:2
Świt Cięcina: Urbacz (45'Stokowy) - Janik(45'Kozieł) Deras, Śleziak, Zwardoń - Kąkol (80'Miodoński), Pawlus, Barabasz(55' Mazur), Białek(45'Kozioł), Ligociński(55' Tomiczek), Figura(45'Stasica)
Trener: Krzysztof SZYBIELOK.
****************************************************
Cięcina, 20.07.2008 godz. 16:00
SWIT CIĘCINA – Górnik 09 Mysłowice 0:2 (0:5)
Świt Cięcina: Urbacz - Kozieł, Duda, Mazur, Śleziak - Kąkol, Pawlus, Stasica, Kozioł, Tomiczek, Figura oraz Zwardoń, Janik, Barabasz, Najzer, Kalfas, Miodoński, Paneth, Białek - Logodziński, Talik
Trener: Krzysztof SZYBIELOK.
****************************************************
Lipowa, 12.07.2008 godz. 18:00
Skrzyczne Lipowa - SWIT CIĘCINA 1:9 (1:5)
0:1 - Tomiczek Damian 23'
0:2 - Kąkol Tomasz 26'
0:3 - Figura Maciej 32'
1:3 -
1:4 - Figura Maciej 40'
1:5 - Kąkol Tomasz 44'
1:6 - Ligodziński Arkadiusz 50'
1:7 - Noga Józef 66'
1:8 - Ligodziński Arkadiusz 75'
1:9 - Sikorski Michał 82'
Świt Cięcina: Urbacz - Kozieł, Duda, Rodak, Buława - Kozioł, Bosowski, Pawlus, Kąkol - Tomiczek, Figura oraz Najzer, Mazur, Noga, Zwardoń, Stasica, Paneth, Miodoński, Sikorski, Logodziński, Barabasz.
Trener: Krzysztof SZYBIELOK.